piątek, 11 stycznia 2013

Czy ktoś widział Dudusia? Przyznać się!

Książeczki to - można rzec - ogromna część amelkowego 19 miesięcznego życia. Od maleńkości uwielbia! Najpierw ślinić, potem zerkać, a teraz pytać i słuchać aktywnie. Wyrzucanie ich z półek i przeglądanie zawartości, to jedno z tych zajęć, które może robić bez końca i które nigdy się nie znudzą. Jednak mama woli oszczędzić biedne czytadła (inaczej żadne z nich nie ocaleje)...Ulubieńce w twardej okładce leżą na amelkowym stoliczku. Specjalne wydania wyciągam tylko w swojej obecności...

Bywa, że kilka razy dziennie słyszę z jej ust: "Duduś? Duduś?" - Amelka wymawia to bezbłędnie. Długo namawiać mnie nie musi. Albo czytamy całą historię od początku do końca, albo przeglądamy ją, wyłapując elementy na obrazkach.


Julka, Kajtek i ich zabawki przeżyli chwilę grozy! Zniknął Duduś, ich najlepszy przyjaciel! Czy to porwanie? A może Duduś po prostu uciekł z domu? Na szczęście zjawiła się Amelka, wróżka-detektyw, oraz jej pomocnik Gucio. Tropili i badali, aż w końcu rozwiązali tę trudną sprawę. Wszystko skończyło się dobrze. Zresztą przekonajcie się sami...



Bez dwóch zdań zauroczyła nas historia poszukiwań tytułowego Dudusia - pluszowego królika, który ginie w niewyjaśnionych okolicznościach. Zauroczyła wróżka Amelka, bystra detektyw, a na dodatek imienniczka mojej córki (więc jak tu jej nie lubić?)!

W końcu przypadł do gustu format książeczki - poręczny nawet dla małych rączek, a także ilustracje - proste, sympatyczne, w stonowanych kolorach.


Razem z bohaterami i ich zabawkami martwiliśmy się o losy sympatycznego Królika.


 Seria książeczek pt. "Mała wróżka Amelka" zawiera kilka pozycji - ja doliczyłam dziesięć. My obecnie mamy jedną (za którą dziękujemy Chrzestnej Amelindy). Liczymy jednak na skompletowanie wszystkich części ;)




"Na tropie Dudusia" 
seria "Mała wróżka Amelka"
autorstwa Claire Gaudriot
opowiada Natalia Usenko
wydawnictwo Papilon




4 komentarze:

  1. Nie spodziewałam się, że tak Amelce spodoba się książka. Wyglądała ładnie no i najważniejsza seria - "Mała wróżka Amelka" :), ale myślałam, że zniknie w książkowych zbiorach. Chrzestna jest zadowolona i szuka następnych:)

    OdpowiedzUsuń
  2. decydowanie poza słowami urzekła mnie mała A na paluszkach...:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Witam! Proszę o odczytanie maila. Dość pilne!

    OdpowiedzUsuń